sobota, 3 października 2015

Głód Twój Wróg!

Uczucie głodu jest najbardziej frustrującym momentem podczas każdej diety. Niestety, kiedy nie mamy uczucia sytości jesteśmy, rozdrażnieni, szybko się denerwujemy  i czasami łamiemy dietę kiedy nikt nie widzi, bo nie dajemy sobie rady ze stanem, który jest wywołany stałym uczuciem głodu.
Właśnie to nieszczęsne uczucie, zazwyczaj ,sprawiało że łamałam się i nie potrafiłam wytrwać na diecie dłużej niż 2, no góra 3 tygodnie. Zawsze wkradł się jakiś nieszczęsny batonik gdzieś na mieście, albo wracając do domu wciągałam z apetytem drożdżówkę kupioną w pobliskiej piekarni co oczywiście nie skutkowało spadkiem wagi a wręcz przeciwnie.
Na moje szczęście (no i na wasze też) przy tym sposobie na schudnięcie nie mamy prawa czuć się głodni, jest to czynnik całkowicie wyeliminowany.
Tutaj nasuwa się pytanie: Ale jak to? Inne diety mają ograniczone jedzenie, małe posiłki i ludzie na nich chudną. Tak, oczywiście, że chudną, ja też za każdym razem kiedy przechodziłam na dietę, która wiązała się z uczuciem głodu i wieloma wyrzeczeniami, chudłam i to często bardzo szybko, a potem jeszcze szybciej wracałam do starej wagi albo nawet tyłam bardziej.
Czemu tak się dzieje?
Bo niestety diety, które polegają na głodowaniu nie uczą nas racjonalnego myślenia o jedzeniu. Nie wpajają nam dobrych nawyków żywieniowych, no i przy okazji przez to, że organizm jest cały czas głodny zwalnia mu metabolizm, więc jak wracamy po diecie do starych przyzwyczajeń to potem dopada nas efekt jojo, którego nikt z nas nie che.
Przy sposobie na utratę wagi, który przekazała mi moja Pani Doktor NIE WOLNO GŁODOWAĆ!!!.
Musimy cały czas być najedzeni. Jak to zrobić? Wystarczy trzymać się odpowiedniego rozkładu posiłków :)

Pierwsze śniadanie (8:00 - 9:00):
1 kromka z dodatkami białkowymi i warzywami lub płatki (fitness)
jak widzicie nie zabrano nam do końca węglowodanów tylko ograniczono nam je do śniadania :)

Drugie śniadanie (godzina 11 lub 12):
kefir/jogurt/maślanka do 0.5 l
uwierzcie mi to idealnie zabija mały po śniadaniowy głód i idealnie zapycha, a co najważniejsze jest zaliczane do jednego z posiłków :D

Obiad (godzina 14 lub 15)
tu wrzucamy sobie coś dobrego :D np pizze na marchewkowym spodzie :)

Przekąska poobiednia (godzina 17 lub 18)
sok pomidorowy 0,3 l
idealnie zabija nam uczucie małego głoda i jest świetnym źródłem potasu. Co jest istotne w tym posiłku? Ja o tej porze zazwyczaj wychodzę z pracy i wracam do domu, po drodze wchodząc do jakiegoś marketu i kupując niezbędne rzeczy do lodówki, uczucie głodu w tym momencie jest całkowicie nie wskazane bo wtedy nie kupujemy racjonalnie, tylko naszymi zachciankami.

Kolacja (godzina 20 lub 21) "micha": na bazie sałaty lodowej, kapusty pekińskiej lub mieszanki sałat komponujemy sobie kolacje, u mnie zazwyczaj jest do tego jakaś szynka, pomidor, cebula i dresing z małej łyżeczki majonezu z przyprawą do gyrosa i jogurtem lub kefirem naturalnym. Możecie tutaj stworzyć sobie swoją ulubioną sałatkę. Czasami jak mi się nie chce wymyślać to zjadam kilka kabanosów i też jestem szczęśliwa bo najedzona.

Jak widać przy tej diecie mamy pięć posiłków, ale musimy pamiętać, że one muszą być na tyle duże żeby się najadać, ale nie przejadać. Stosując się do tych zaleceń po czasie możemy stwierdzić, że jemy mniej, ale to normalne bo nie jemy zapychaczy czyli bułeczek, kartofelków, ryżyków, makaroników itp.

A więc stosujcie się do zaleceń, jedzcie śmiało i NIE GŁODUJCIE :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz